Jak poinformował dziś na swoim blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP, Orange nie weźmie udziału w przetargu na na pasmo o częstotliwości 2600 MHz, w którym obowiązkiem zwycięzcy ma być udostępnienie 20% zasobów sieciowych na świadczenie usługi powszechnego, darmowego dostępu do internetu. Jak pisze rzecznik, Orange miał zamiar wziąć udział w tym przetargu, z uwagi na dość cenne pasmo oferowane przez UKE, jednakże z przeprowadzonych badań i analiz rynkowych wynika, że spełnienie wszystkich wymagań, włącznie z wymaganiami czasowymi i technicznymi, to „biznes w żaden sposób nie chciał się dopiąć”. Ostatecznie więc Orange rezygnuje z udziału w przetargu, rzecznik wątpi również aby znalazł się inny operator gotowy podjąć tak duże ryzyko biznesowe.
Termin składania ofert w przetargu upływa już dziś, i jak dotychczas żaden operator komórkowy nie złożył w nim swojej oferty, jak podało w komunikacie UKE, wpłynęły jedynie oferty od Aero 2 z siedzibą w Warszawie oraz Milmex Systemy Komputerowe z siedzibą w Sosnowcu.
Ja w ogole sobie duzo po tym darmowym internecie nie obiecuje. Wole zaplacic troche wiecej i miec pewna usluge. Dodatkowo tak wysoka czestotliwosc, nie jest w zadnym wypadku sposobem na powszechny dostep do netu. Bardziej moim zdaniem powinni pojsc w strone orange’owego cdma; nizsza czestotliwosc – latwiej objac wiekszy obszar.