Korzystanie z mobilnego internetu bardzo często wiąże się z licznymi ograniczeniami, które operatorzy narzucają użytkownikom. Blokowanie aplikacji P2P, blokady portów, zmienne lub wewnętrzne IP, to często standard u dostawców internetu bez kabla.
Jednym z ciekawszych jest tzw. optymalizacja stron poprzez kompresję wszystkich obrazków znajdujących się na dowolnej stronie internetowej. Opcja ta pozwala zarówno użytkownikom jak i operatorom sieci komórkowych na oszczędność wynikającą ze zmniejszonych ilości przesyłanych danych przy przeglądaniu stron www. Użytkownicy mogą dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędniej korzystać z sieci otrzymując możliwość przejrzenia większej ilości stron przy nie zmiennej opłacie i zużyciu transferu, operatorzzy natomiast zyskują efektywniejsze wykorzystanie swojej sieci GSM/3G, co umożliwia podłączenie dodanej stacji bazowej większej ilości użytkowników oraz zapewnienie wyższych prędkości transferu. Obecnie wśród polskich sieci kompresję stosują: Orange, Era (Blueconnect Compressor mini) oraz Plus (iPlus Optimizer).
Nie było by więc w tym nic złego, gdy by nie fakt, iż stosowana kompresja powoduje bardzo znaczne pogorszenie wyświetlanej grafiki na stronach, co czasami może być dość irytujące i niepożądane. Co gorsze w wielu przypadkach operatorzy nie dają użytkownikom możliwości rezygnacji i wyłączenia kompresji, co de facto oznacza iż użytkownik jest skazany na korzystanie z „uboższej wersji internetu”. Taka sytuacja ma miejsce m.in w usłudze Orange free na kartę czy nowych pakietach Blueconnect w telefonie w sieci Era.
Każda przeglądana strona www za pomocą jednej z tych usług nie jest otrzymywana bezpośrednio z serwera, na którym znajduje się dana strona, lecz przechodzi przez specjalny serwer operatora, który kompresuje stronę i grafikę. Takie rozwiązanie często również dodatkowo spowalnia generowanie strony u użytkownika, w sytuacji gdy serwer kompresujący jest mocno obciążony lub w przypadku jego awarii czy usterki. W podobny sposób działa kompresja oferowana przez przeglądarkę internetową Opera, z tą różnicą że tam możemy ją włączyć i wyłączyć w dowolnym momencie jednym kliknięciem.
Co jednak możemy zrobić w sytuacji, gdy potrzebujemy dostępu do pełnej, nieskompresowanej grafiki ?
1. Wyłączyć kompresję u operatora. Część operatorów umożliwia użytkownikom rezygnację z kompresji na życzenie, najczęściej jednak wyłącznie w przypadku korzystania z usług mobilnego internetu w taryfach abonamentowych i biznesowych.
2. Korzystać z usług operatora, który nie stosuje lub umożliwia wyłączenie kompresji na życzenie, w tej chwili kompresji nie używa m.in PlayOnline (również w ofercie Pre-paid), iPlus (kompresja jest włączana na życzenie), Cyfrowy Polsat. Niestety nie zawsze jest to możliwe, oferta operatorów jest bowiem bardzo zróżnicowana cenowo, podobnie jak zasięg i technologia stosowana przez poszczególnych operatorów na danym terenie.
3. Shift +R – jeśli nie przeszkadza nam sama kompresja, lecz chcemy zobaczyć konkretny obrazek w normalnej jakości, wystarczy najechać na niego myszką i wybrać na klawiaturze kombinację „Shift+R” co spowoduje pobranie obrazka w pierwotnej, nieskompresowanej postaci.
4. Wyłączenie kompresji programem Orange Romania Mobile Data Accelerator.
Program należy pobrać z rumuńskiej strony Orange, następnie zainstalować, ustawić stopień kompresji na „lowest” i zapomnieć o kompresji na stronach internetowych. Niestety program działa tylko w sieci Orange (Tak wynika ze specyfikacji, nie mam możliwości przetestowania), tylko w środowisku Windows i wymaga uruchomionej aplikacji w tle, czyli warto zaznaczyć opcję autostartu aplikacji, dzięki czemu od razu po uruchomieniu systemu będziemy mogli cieszyć się internetem wolnym od kompresji.
5. Wyłączenie kompresji w przeglądarce Firefox poprzez zmianę nagłówków zapytań GET HTTP.
Do tego celu możemy wykorzystać bezpłatne rozszerzenie o nazwie Modify Headers
Po jego zainstalowaniu i zrestartowaniu przeglądarki należy go odpowiednio skonfigurować poprzez dodanie wartości no-cache do wszystkich zapytań Cache-Control i Pragma. Wartości te należy dodać w oknie konfiguracji dodatku, lub zaimportować gotowy plik z konfiguracją. Dodanie tych nagłówków poinformuje serwery kompresujące o tym iż nie życzymy sobie kompresji dla danej strony. Na końcu trzeba uaktywnić dodane ustawienia poprzez wybranie opcji „Enable All”.
To rozwiązanie jest bardzo wygodne, nie wymaga bowiem instalowania dodatkowego oprogramowania uruchamianego w tle itp, jest również niezależne od systemu, wymaga jedynie przeglądarki Firefox, co z kolei dla niektórych może być jego największą wadą.
6. Wyłączenie kompresji poprzez zmianę nagłówków zapytań GET HTTP w programie Privoxy.
Ta sztuczka działa na niemal identycznej zasadzie, co poprzednia, różnica polega jedynie na tym iż odpowiednie nagłówki zostaną dodane poprzez program Privoxy, który działa na zasadzie lokalnego serwera proxy, umożliwiającego m.in. blokowanie reklam, niepożądanych treści itp. Jest on bardzo lekki i występuje w wersjach dla różnych systemów operacyjnych.
Ze strony www.privoxy.org należy pobrać i zainstalować program Privoxy. Po instalacji i uruchomieniu musimy zmodyfikować plik default.action poprzez dodanie na końcu następującego kodu:
###Usunięcie kompresji obrazków###
{+add-header{Pragma: no-cache}\
+add-header{Cache-Control: no-cache}}
/
###Koniec ustawień kompresji#########
Oraz zapisanie pliku z dokonanymi zmianami.
Następnym krokiem będzie zmiana ustawień połączenia w używanej przez nas przeglądarce. Należy w tym celu wybrać w ustawieniach połączenia opcję Połączenia z wykorzystaniem serwera Proxy i podać jego adres jako: 127.0.0.1 i port 8118. Takich ustawień powinniśmy dokonać w każdej przeglądarce, z której chcemy się pozbyć kompresji obrazków.
Od tej pory każde połączenie z internetem będzie wymagało uruchomionego programu Privoxy, który zadba o brak kompresji grafiki.
Aby jednak program Privoxy uruchamiał się zawsze w trybie zminimalizowanym w systemie Windows, trzeba pobrać specjalny plik Wykonywalny i umieścić go w katalogu z programem Privoxy – domyślnie jest to „C:\Program Files\Privoxy„, po czym utworzyć do niego skrót w katalogu Autostartu. Plik ten uruchomi program z parametrem „/min” który odpowiada za uruchomienie programu w trybie nie zakłócającym pracy użytkownika.
Każda z przedstawionych tutaj metod ma swoje wady i zalety, każdy może wybrać metodę która mu najbardziej odpowiada, jeśli oczywiście naprawdę potrzebuje wyłączenia kompresji.
Jeśli ktoś z Was zna inne, prostsze metody, można je oczywiście dodać w komentarzach.
Źródła: Forum „Bez kabli”, Własne.
bardzo fajnie opracowany tekst, spróbuje wyłączyć tą kompresję danych, właśnie jetem w trakcie testowania Free ( w opcji Optimum), na razie sprawdza się dobrze, no ale zaczekam do końca testów i wtedy zdecyduje.
Nie ma sensu w ustawienaich proxy dawać innego protokołu niż http, bo sami autorzy piszą, że nie wspiera innego, https też nie bo jest zapakowany w szyfr więc i tak nie zachodzi kompresja. Warto też wpomnieć o instalacji privoxy jako serwisu metodą –install (ale część polecenia z [] niepotrzebna!) http://www.fuzzyguides.com/how-to-set-up-privoxy-as-a-service-on-windows
Znalazłem inną metodę na wyłączenie kompresji, należy zmienić „user aget” przegladarki na QuickTime.
Oczywiście najłatwiej jest w Firefox odpowiednim dodatkiem (User Agent Switcher)
Rzeczywiście wystarczy zmienić user agenta na QuickTime, szkoda tylko że wciąż nie da się tego zrobić pod Operą i kolejny sposób raczej tylko dla użytkowników Firefoxa.
Ten romański soft działa! Właśnie stestowałem. Oczywiście Orange.
Jaki dokladne ten User Agent wpisaliscie? probowalem juz wielu Quick timowych znalezionych w necei i nic:/ chocby ten :
QuickTime/7.6.2 (qtver=7.6.2;os=Windows NT 5.1Service Pack 3)
generalnie probuje zrobic tak zeby nie kompresowalo obrazkow na k-meleonie, ale sprawdzam tez na ff i nic zadnej zmieny, dopiero po zastosowaniu modify headers jest poprawa…
Orange zmieniły konfigurację sieci i większość metod przestała działać… min Rumun, wtyczki do FF też
Będę musiał vpn-a postawić żeby się tej gównianej kompresji pozbyć. Przecież większość zdjęć i innego kontentu poza flash-em wygląda jak gówno. Czy ich porypało kompletnie?
Po co stosują tę metodę i tak uparcie w dodatku?
.
http://www.orange.pl/kid,4000377186,id,126700007,title,Odp-problem-z-modemem,forumthread.html
Internet jest albo tani albo dobry.Play na kartę u mnie przechodzi z HSPA+ na 3 G i zawiesza się na kilka minut i tak jest wieczorami a iPlus chodzi świetnie.Nie ma sensu korzystać z czegoś co źle działa.
Jeśli nie masz czasu i nie chcesz płacić za dużo, to można daną stronę czy grafikę odświeżyć skrótem Shift + Ctrl + R działa, jeśli nie za pierwszym razem to za drugi na pewno. U mnie działa na Chromie, FF :). Strony nadal szybko chodzą a jak chcesz daną grafikę obejrzeć bez strat to skrót i już.
Metoda z punktu 5 (Modify Headers w Firefox) działa!
Dzięki!!!